foto1
foto1
foto1
foto1
foto1
Witamy na stronie Fundacji "Kobieta z Brzuszkiem". Powstaliśmy specjalnie dla Ciebie. Zapraszamy do zapoznania się z celami naszej Fundacji oraz aktywne włączenie się w naszą działalność.Nasz statut

Fundacja "Kobieta z Brzuszkiem" zrodziła się z fascynacji ciążą, macierzyństwem i kobiecością. Dwa miesiące temu postanowiliśmy zorganizować konkurs, który dał szansę każdej kobiecie (i nie tylko) wyrazić swoją wizję kobiecości i macierzyństwa - i pochwalić się nią szerszej publice.

Zwyciężyła wówczas urocza fotografia autorstwa Agnieszki Terebus-Wieczorkiewicz i jej męża. Zdjęcie zostało zrobione tuż po popołudniowej drzemce małej Lei. Udało się na nim uchwycić ogrom matczynego ciepła i miłości (znajdziecie je TUTAJ); zgodzicie się chyba, że sympatycy "Kobiety z Brzuszkiem" słusznie przyznali zwycięstwo właśnie temu ujęciu.

Dla zwyciężczyni przygotowaliśmy nietuzinkową nagrodę: sesję zdjęciową przeprowadzoną przez specjalistów zaprzyjaźnionych z Fundacją "Kobieta z Brzuszkiem" (więcej o nich w ramce: "To dzięki nim"). Sesja była utrzymana w konwencji lat 30-40. XX wieku. Postawiliśmy na styl, szyk, wykwintną elegancję. Jak mówi nasza stylistka, Joanna Karpińska: dominowała czerń, wyraziste kształty, mocno zaznaczone usta. Taka wytworna stylizacja retro podkreślała figurę i urodę pani Agnieszki. Starodawny, klimatyczny wystrój pokoju gościnnego wrocławskiego hostelu Mleczarnia świetnie komponował się z tematem przewodnim sesji.

Przygotowania wymagały całkiem sporo pracy. W pierwszej kolejności do akcji wkroczyła fryzjerka, Agnieszka Gancarz, później Joanna Karpińska i Aleksandra Kowalska, wizażystka. Tak oto krok po kroku bohaterka sesji stopniowo przenosiła się w czasie do epoki dwudziestolecia międzywojennego. Jak efekty? Oceńcie sami!

4PawelRuda

Więcej zdjęć znajdziecie na TEJ STRONIE, a z przygotowań autorstwa Julity Musiał z AM Studio: TUTAJ

Już od ogłoszenia wyniku konkursu aż do ostatniego ujęcia sesji towarzyszyło mnóstwo pozytywnych emocji. Jak mówi pani Agnieszka, wiadomość o wygranej wprawiła ją w stan euforii i radosnego podniecenia. "Podczas sesji czułam się wyjątkowo; niezwykłe było to, że wszyscy dookoła byli skupieni na mnie; cały sztab wspaniałych ludzi działał po to, aby przygotować mnie do profesjonalnej sesji zdjęciowej". Mimo początkowego napięcia pani Agnieszka szybko odnalazła się w roli modelki. Podobnie urocza, mała Lea - mimo kilku godzin drogi z Warszawy do Wrocławia, niezwykle dzielnie znosiła wszystkie przygotowania i sesję. Widocznie i jej udzielił się dobry humor całej ekipy.

Prezes fundacji, Katarzyna Sanocka, jest bardzo zadowolona z tego wspólnego dzieła: "Wszyscy spisali się na medal. Sesja zdjęciowa była strzałem w dziesiątkę: chyba każda kobieta marzyła kiedyś skrycie, aby być jej bohaterką."

Zaznaczmy na koniec, że wszyscy wspaniali ludzie zaangażowani w realizację sesji zrobili to nieodpłatnie - z czystej chęci zrobienia czegoś dobrego. Fundacja "Kobieta z Brzuszkiem" z całego serca Wam wszystkim dziękuje i zaprasza do kolejnych akcji!

 

To dzięki nim:

Paweł Ruda i Michał Kamiński, fotografowie:

Zwykle robimy zdjęcia w plenerze. Taka sesja była dla nas ciekawym doświadczeniem, czymś zupełnie nowym. Lubimy wyzwania, nie trzeba było długo namawiać nas do pomocy. Jak na pierwszy raz, wyszło całkiem przyzwoicie.

Joanna Karpińska,stylistka:

Dusza społecznika, więc takie akcje są mi znane. To nie jest moja pierwsza sesja - już kiedyś działałam przy podobnej dla kobiet, które uczestniczyły w różnych warsztatach. Lubię uczestniczyć w takich akcjach.

Agnieszka Gancarz, fryzjerka:Lubię brać udział w takich wydarzeniach, nagradzać aktywność. Ta sesja dała naprawdę wiele radości wszystkim w niej uczestniczącym. To było bardzo, bardzo pozytywne wydarzenia.

Aleksandra Kowalska, wizażystka:

Mam już pewne doświadczenie w sesjach zdjęciowych czy przygotowaniach do pokazów mody. Lubię od czasu do czasu charytatywnie wykorzystać swoje umiejętności. Podobała mi się idea fundacji, konkursu i samej sesji.

Adam Musiał, operator (www.amstudio.media.pl) i Julita Musiał, fotograf:

To jest dla nas pierwsze takie wydarzenie: uwieczniliśmy już niezliczoną liczbę podobnych eventów. Na co dzień to robimy, z tego żyjemy i mamy w tym spore doświadczenie. Niemniej, jesteśmy dumni, że mogliśmy pomóc.

Agnieszka Terebus-Wieczorkiewicz, bohaterka sesji:

Jestem nauczycielką informatyki z Warszawy. O nasze dziecko, Leję, staraliśmy się z mężem 8 lat. Cieszę się, że udało się wygrać tę sesję; to będzie pamiątka na całe życie.

Wszyscy byli tu bardzo mili, to były wyjątkowe osoby.